Dzięki Narodowej Reprezentacji Akademickiej, mogę realizować naukę na uczelni w dogodnym dla mnie terminie. Umawiam się na spotkania z wykładowcami w przerwach od startów czy zgrupowań, przez co nie mam żadnych zaległości i mogę kontynuować jednocześnie moje studia oraz karierę sportową.

Połączenie kierunku medycznego ze studiowaniem jest trudne, jednak jako sportowiec nauczyłam się ciężko pracować i właśnie tę ciężką pracę wkładam w studia. Dzięki Narodowej Reprezentacji Akademickiej jestem w stanie połączyć studiowanie z trenowaniem.

Było mi bardzo ciężko połączyć studia z treningami, ponieważ moja obecność w kadrze wiąże się z wyjazdami od 250 do 280 dni w roku. Od kiedy ruszył program NRA, jest mi o wiele łatwiej połączyć sport wyczynowy ze studiowaniem. Przez to, że jestem na zgrupowaniach, mogę się umawiać online z wykładowcami, jesteśmy w ciągłym kontakcie mailowym.

Niejednokrotnie studenci odnoszący sportowe sukcesy są także uzdolnieni w różnych dziedzinach nauki. Umożliwienie młodym ludziom połączenia obu pasji może przyczynić się nie tylko do dalszych sukcesów sportowych, ale także rozwoju umiejętności tak potrzebnych po zakończonej karierze.

AZS od lat zabiegał o ten program. Dzięki niemu będziemy mogli cieszyć się z nie tylko sportowych sukcesów naszych gwiazd. To, co mnie najbardziej cieszy, to fakt, że nie zostawimy ich samych i zapewnimy im rozwój zawodowy.

Cieszę się, że udało się uruchomić kolejną edycję programu Narodowej Reprezentacji Akademickiej. To fenomenalny projekt. Jego start był wielkim impulsem dla zawodników. Na uczelniach już wielu ludzi się w niego zaangażowało.

Dla nas to bardzo ważna sprawa i dziś nie wyobrażam sobie połączenia trenowania i studiowania bez tego wsparcia. Dzięki niemu mamy indywidualne podejście do studenta, co bardzo nam pomaga, by w trakcie kariery sportowej ukończyć studia.